Która nie chciałaby mieć super figurę ?
W sumie nie znam takiej osoby .
Zauważyłam , ze mam straszną przemianę materii a tym bardziej przestałam się intensywniej ruszać !
Zaczyna się robić ciepło i są postanowienia .
Spacery , ewentualnie bieg , Joga , skakanka i codziennie seria brzuszków i przysiadów .
Nie mam obsesji . O nie !
Nigdy bym nie doprowadziła siebie do stanu , w którym worek ziemniaków ważyłby mniej niż Ja .
Nawet chciałabym podjąć walkę z tego typu chorobami .
Walczyć o młode , piękne dziewczyny , które zatraciły się w życiu i nie jedzeniu i nadużywaniu wysiłku fizycznego aby spalić te 120 kcal , które zjadły i uważają , ze to za dużo .Zastanawiam się nad zmianą kierunku studiów ?
Najważniejsze to zdrowe podejście do odchudzania -
Zadowolony jest nasz brzuch i My ! :) - A to podstawa do sukcesu .
Nie potrafię nie jeść , więc najlepszym dla mnie sposobem jest zwykłe ograniczenie jedzenia i trochę więcej ruchu .
Założę się , że lepiej na tym wyjdę i do wakacji dojdę do takiej figury jaka mi się marzy a przy tym będę zdrowa i uśmiechnięta . ; )
<3
